
Marina krytycznie o Sablewskiej
Jak powiedzieć dużo nie mówiąc zbyt wiele?
Jak powiedzieć dużo nie mówiąc zbyt wiele?
Gwiazda nie potrzebuje menedżerki.
Czy to dlatego się rozstały? Do tej pory wydawało się, że zakończenie ich współpracy odbyło się w atmosferze przyjaźni. Nie do końca jest to prawdą.
„Dla Mai odejście Edyty to największa zawodowa porażka”- mówi znajoma menedżerki.
Edyta ponownie wraca do sprawy.
Kolejna gwiazda zwolniła ją za pośrednictwem Internetu. Maja się wkurzyła?
Kiedyś była tylko cieniem, dzisiaj gra pierwsze skrzypce.
Piosenkarka tłumaczy się ze swojej decyzji. W oświadczeniu wysłanym do mediów Marina wyjaśnia, co spowodowało rozpad ich relacji.
Po tym, jak ją zwolniła narzeka na jej ... brak.
Edyta twierdzi, że już wcześniej poinformowała swoją byłą menadżerkę o zwolnieniu.
Nie za późno z przemyśleniami?
Żenada? Edyta Górniak chyba faktycznie śmiertelnie obraziła się na swoją menadżerkę.